Bankructwo Sky Club i Triady dla ponad 6 tys. Polaków, którzy wykupili wakacje w upadłym biurze podróży oznacza konieczność natychmiastowego przerwania urlopu i powrotu do kraju. To Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego będzie sprowadzał do Polski turystów. Niestety nie wiadomo dokładnie ile osób udało się na zagraniczny wypoczynek ze Sky Club lub Triadą. Wstępne szacunki mówiły o ponad 8 tys. turystów, teraz ta liczba spadła do 6 tys. W środę o godzinie 18:00 oficjalnie mówiono już o 4 tysiącach Polaków, który musza wrócić do kraju.
Klienci Sky Club odpoczywają przede wszystkim w krajach basenu Morza Śródziemnego, zarówno europejskich, jak i afrykańskich. Radio RMF FM podaje, że w Grecji jest 1800 osób, Hiszpanii - 1200, Egipcie - 1280, Tunezji - 230, Turcji - 800, Bułgarii - 450, Portugalii - 220 czy Maroku - 290.
Wyjazdy organizowane przez jedno z największych biur podróży Sky Club, które działało pod marką Triada były objęte gwarancją ubezpieczeniową na 25 mln zł.
W środę rano do Polski wrócili pierwsi klienci Sky Club. Była to 40-osobowa grupa turystów z Ibizy. Część grupy wylądowała na lotnisku Okęcie w Warszawie, a część w Katowicach. Około godziny 18 na Okęciu wylądował kolejny samolot z turystami Sky Club i Triady, ale powroty organizowane są nie tylko drogą lotniczą. Urząd Marszałkowski podał, że do Polski wróciło już około 800 osób.
UPADŁOŚĆ SKY CLUB, TRIADA: 800 OSÓB już WRÓCIŁO DO POLSKI. 4,7 tysiąca czeka na pomoc
Wakacyjny horror ponad 6 tys. turystów, którzy wykupili wycieczki w biurze podróży Sky Club, działającym pod szyldem upadłej w kwietniu Triady. Upadłość Sky Club oznacza, że klienci biura będą musieli przerwać wypoczynek i wrócić do Polski. Ich powrót będzie organizował Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. W środę 4.07.2012 rano pierwsi klienci Sky Club wrócili do kraju. Jedna grupa turystów wylądowała na lotnisku Okęcie w Warszawie, druga na lotnisku w Katowicach. Późnym popołudniem do Polski na Okeciu wyladowały kolejne samoloty z rozgoryczonymi turystami.