Wiele osób zastanawia się, jaką pogodę przyniosą nadchodzące dni i czy w czerwcu nadejdą prawdziwe letnie upały. Otóż nie. Jak informuje serwis Dobra Pogoda, koniec czerwca przyniesie cieplejsze dni niż kwiecień i maj, ale szans na długotrwały upał nie ma. Niewykluczone za to są okresy chłodniejsze, gdy ponownie temperatura będzie wyraźnie poniżej normy. 12 czerwca miejscami zanotujemy maksymalnie około 24-29 st. Celsjusza, a pod koniec drugiej dekady miesiąca (ok. 20 czerwca), w związku z chłodną masą powietrza, która nadpłynie nad Polskę, temperatura ponownie spadnie.
Po 20 czerwca aż do końca miesiąca znów zrobi się coraz cieplej. Z początkiem lipca nadejdą wyczekiwane przez miłośników opalenizny i wypoczynku nad morzem, a zarazem przeklinane przez pracowników biurowych upały.
Podsumowując - czerwiec 2021 będzie miesiącem z temperaturą zbliżoną do normy lub nawet lekko powyżej. Suma opadów poniżej normy, nie ma ryzyka ogólnopolskich burz i ulew, choć te mogą wystąpić lokalnie. Z każdym dniem będzie robiło się coraz cieplej, a prawdziwe upały nadejdą w lipcu (choć można spodziewać się ich jeszcze w ostatnich dniach czerwca).