Dlatego zwróć uwagę na to, czy twój starszy sąsiad nie potrzebuje pomocy. Zapukaj do drzwi, zapytaj, czy dobrze się czuje. Nie bądź też obojętny, gdy widzisz kogoś, kto zasnął na słońcu. Paulina Kardasz (18 l.), która pracuje na bazarku w Białymstoku obok pana Henryka Dmochowskiego (62 l.), wie, że trzeba pomagać starszym znajomym, którzy nie przygotowali się na upały.
- Cały dzień w słońcu potrafi wykończyć każdego. Zaprosiłam pana Henia w cień pod mój parasol i poczęstowałam go zimną wodą - mówi Paulina. - Drobny gest, a może nawet uratować życie - dodaje.