Niestety, według prawa tropikalne upały nie są powodem do skrócenia czasu pracy. Pracodawca może, ale nie musi wprowadzić przerwy albo pozwolić nam pracować krócej (nie może w związku z tym obniżyć nam wynagrodzenia). Jednak w czasie upałów pracownicy, którzy z powodu wysokiej temperatury poczują się słabo, mogą opuścić miejsce pracy. Muszą powiadomić o tym przełożonego - wtedy nie stracą prawa do wynagrodzenia.
Przeczytaj koniecznie: Jak znieść podróż w upały?
Masz prawo do napojów
W czasie upałów pracodawca ma obowiązek dostarczać pracownikom bezpłatne napoje. Jeśli wykonujesz swoje obowiązki na otwartej przestrzeni, firma powinna zagwarantować ci wodę, gdy temperatura otoczenia przekracza 25 stopni, a w pomieszczeniach (np. jesteś pracownikiem biurowym) - 28 stopni.
Ile wody na pracownika
Jakie ilości ci przysługują? Przepisy prawa tego dokładnie nie określają, ale powinny to być ilości, które zaspokajają potrzeby pracownika podczas całego dnia pracy. A te mogą być różne, bo osoba pracująca fizycznie ma większe zapotrzebowanie na napoje chłodzące niż pracownik biurowy. W niektórych firmach jest to określone w regulaminie pracy. Napoje mają być dostępne przez cały czas wykonywania pracy, tak by pracownik mógł zaspokoić pragnienie.
Patrz też: Dieta na upał
Bulelka czy dystrybutor
Przepisy nie określają też, w jaki sposób pracodawca ma dostarczać zimne napoje. Jeśli praca jest wykonywana poza siedzibą firmy, do obowiązków szefa należy zapewnienie pracownikom stałego dostępu do butelek z wodą mineralną lub innymi napojami chłodzącymi. Dodatkowo pracownikom wykonującym prace na otwartej przestrzeni, przy których mogą się pobrudzić, a nie mają dostępu do wody bieżącej, firma ma obowiązek dostarczyć do mycia około 90 litrów wody dziennie na każdego pracownika. Natomiast pracownicy biurowi najczęściej mają do dyspozycji dystrybutor z wodą źródlaną lub mineralną. Może też być inne rozwiązanie - pracodawca wydaje pracownikom napoje w miarę potrzeb albo w wyznaczonym terminie (np. raz w miesiącu). Ich ilość powinna być wystarczająca do zaspokojenia potrzeb pracownika aż do czasu, kiedy ma zostać wydana kolejna porcja napojów. Uwaga! Pracodawca nie może nie wydawać podwładnym napojów i w zamian wypłacać im za to pieniądze.
Pracowdawca musi też zadbać o to, by w gorące dni w pomieszczeniach firmy była zapewniona odpowiednia do pracy temperatura.
Więcej: 30 stopni w cieniu! Jak pokonać rekordowy upał?
Rolety, żaluzje i wentylatory
Przepisy nie precyzują, jaka jest dopuszczalna maksymalna temperatura (wyjątkiem są pracownicy młodociani, którzy nie mogą pracować, gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 30 st., a wilgotność 65 proc.), ale zobowiązują pracodawcę do ograniczenia skutków upałów. Musi zadbać o odpowiednie zabezpieczenie okien, by światło słoneczne nie utrudniało pracy. W oknach powinny być żaluzje lub rolety. Dzięki nim słońce nie będzie wprost oświetlało stanowiska pracy lub monitora komputera.
Jeśli w budynku jest instalacja klimatyzacyjna lub wentylacyjna, nie może ona schładzać powietrza zbyt mocno ani nadmiernie hałasować. Jeśli w pokojach nie ma klimatyzacji, pracownicy powinni mieć zapewnione wentylatory.