Do zdarzenia doszło wczoraj (12 lipca) w warszawskiej dzielnicy Wawer. Pijany mężczyzna wykopał grób dla swojego chorego psa, a następnie zakopał go w nim żywcem przy swoich dzieciach. Zwierzę nie przeżyło takiego potraktowania. Na miejscu tego wstrząsającego czynu pojawiła się policja wraz z technikami w celu zebrania materiału dowodowego. Zwłoki psa zostały przewiezione do kliniki SGGW, gdzie przeprowadzone zostaną dokładne badania patologiczne określające okoliczności jego śmierci.
Straż dla Zwierząt w Polsce złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, ponieważ popełniony przez niego czyn nosi znamiona szczególnego okrucieństwa.
Zobacz też: Zamknęła nagiego 5-letniego syna w szafie i pojechała na plażę