Bohater zrobił to, mimo że sam nie umiał pływać! Na początku myślał, że uda mu się dojść po dnie do tonącej dziewczyny, którą złapał skurcz, ale przeliczył się.
Przeczytaj koniecznie: KATASTROFA łodzi z emigrantami z Tunezji: Utonęło ponad 200 osób
W pewnym momencie stracił grunt pod nogami i sam zaczął tonąć. Oboje mieli szczęście - ich krzyki usłyszała policjantka z posterunku wodnego, która razem z kolegami płynęła nieopodal motorówką. Sierżant Maja Naruk bez wahania wskoczyła do wody i złapała chłopaka w ostatniej chwili - 19-latek był już cały siny. Dziewczyna całe szczęście dopłynęła do brzegu o własnych siłach.