Funkcjonariuszy zaalarmowała sąsiadka, która od pewnego czasu nie mogła skontaktować się z przyjaciółką. Policjanci natychmiast udali się na miejsce, jednak nie udało im się wejść do mieszkania, ponieważ drzwi były zamknięte.
Wezwani na pomoc strażacy weszli po drabinie na drugie piętro i dostali się do mieszkania przez okno. Na podłodze leżała nieprzytomna kobieta. Została natychmiast przewieziona do szpitala. Okazało się, że 46-latka zapadła w śpiączkę cukrzycową. Gdyby nie pomoc, mogłoby dojść do tragedii.