Wyglądało to tragicznie! Bo w styczniu tego roku Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że tylko budowle "o lekkiej konstrukcji, najczęściej ażurowe" to altanki. A wszystkie inne powinny zostać rozebrane. Blady strach padł na działkowców! Obliczono, że nakaz rozbiórki może dotyczyć prawie miliona altan!
Polski Związek Działkowców razem z "Super Expressem" postanowił zbierać podpisy w obronie ogródków. Kilka dni temu w Sejmie złożono 700 tysięcy takich apeli pod propozycją zmiany prawa.
Tymczasem nad losem działkowców w końcu pochyliła się także partia rządząca. PO zapowiada, że do końca listopada przyjęta zostanie poprawka do ustawy w prawie budowlanym. To pozwoliłoby na sprawne zakończenie sprawy i zamknęło usta inspektorom nadzoru budowlanego. Jak zapewnia autorka poprawki Krystyna Sibińska z PO, te przepisy zagwarantują ocalenie miliona altan w Polsce.
- Nasza poprawka lepiej niż propozycja PZD definiuje, czym ma być altana. Jest ona bardziej precyzyjna, lepiej zabezpiecza interesy działkowców przed ewentualnym zakwestionowaniem ustawy. Nikt nie będzie już zarzucał nieprecyzyjnej definicji altany. Poza tym nasza propozycja pozwala przeprowadzić zmiany na drodze szybszej ścieżki legislacyjnej - zapowiada Sibińska. Wtóruje jej szef klubu PO.
- Nie pozwolimy, aby altanki poszły do rozbiórki. Aby działkowcy stracili zaplecze do wypoczywania! - zapewnia nas Rafał Grupiński. Poprawką już na najbliższym posiedzeniu Sejmu zajmie się podkomisja, później projekt trafi do komisji infrastruktury, a następnie pod obrady Sejmu. A my będziemy tego wszystkiego pilnować!