Ściśle rzecz ujmując, pan Patryk urodził się 32 lata temu, ale 29 lutego - i dlatego jego urodziny przypadają co cztery lata. To go jednak nie martwi, wręcz przeciwnie.
- Czuję się wyjątkowy, mając możliwość świętowania urodzin 29 lutego. W końcu to rzadkość. Jako kibic sportowy wyczekuję ich tym bardziej niecierpliwie, bo wiem, że w tym samym roku będą też mistrzostwa Europy w piłce nożnej i letnia olimpiada - przekonuje ze śmiechem.
Szuka też podobnych do siebie i powołał do życia Stowarzyszenie Urodzeni 29 Lutego.
W tym roku urodziny Patryka Brętkowskiego będą wyjątkowo huczne. Do Poznania zaprosił Polaków urodzonych 29 lutego. - Zorganizowanie takiego zjazdu było moim wielkim marzeniem, które właśnie się realizuje, a to wszystko dzięki pracy wielu osób - mówi. Na zjeździe będą zbierane środki dla małego Tomka, który niedawno przeszedł operację serca w Monachium.