Wniosek odrzucony
Pan Karol z Kielc złożył wniosek o dotację do Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach. Kiedy jego wniosek został odrzucony po raz drugi, załamany mężczyzna poskarżył się "Gazecie Wyborczej". Kielecki Urząd Pracy nie pozostał obojętny na oskarżenia. Jego rzecznik postanowił dopuścić się prowokacji i skompromitować pana Karola. Niestety, kto pod kim dołki kopie...
Zobacz: Janusz Korwin-Mikke u Moniki Olejnik. Lider KNP ostro o Parlamencie Europejskim
Panna młoda o imieniu Rafał
"Witam, poszukuję fotografa na ślub i wesele we wrześniu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mógłby mi Pan przedstawić swoją ofertę i o jakich pieniążkach rozmawiamy?" - brzmiał mail, który pan Karol otrzymał w miniony piątek. Wiadomość była podpisana nazwiskiem Beata Syraj. Nazwisko nadawcy wiadomości nie tylko nie odpowiadało podpisowi, ale wskazywało, że autorem maila jest mężczyzna - Rafał Szwed.
Wszystko przez wizytówki
Autorem maila jest rzecznik MUP w Kielcach. Mężczyzna przyznaje, że to on podszył się pod pannę młodą.
- Zrobiłem to z nadgorliwości, ta sprawa mnie bardzo dotknęła emocjonalnie - wyznaje na łamach "Wyborczej" pan Rafał.
Według pracownika MUP, przy rozpatrywaniu wniosku pana Karola, urząd pracy kierował się standardową procedurą.
- Wskazaliśmy mu błędy. Poza tym pan Karol nie jest pierwszą osobą, która składa podobne wnioski. Inni wiedzą, że trzeba zaznaczyć, czy wizytówki będą nowe czy używane - dodaje Szwed.
Bezrobotny kielczanin w swoim wniosku o dotację nie zaznaczył, czy kupi nowe wizytówki, czy używane. Za drugim razem pan Karol nie wyjaśnił, w jaki sposób będzie ich używał.
Bezrobotny fotograf
Skąd pytanie o zdjęcia ślubne? Pan Karol jest fotografem. Prowadzi stronę internetową, na której zamieszczone są fotografie ślubne jego autorstwa. - Sprzed kilku lat - zastrzega kielczanin. To właśnie za pośrednictwem strony internetowej, rzecznik MUP w Kielcach dowiedział się o zajęciu pana Karola.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail