Jak dowiedziało się radio RMF FM, w PO ustalono już wstępny plan dotyczący ustawy antynikotynowej i Donald Tusk nie będzie zapewne zachwycony. Jego partia nie zamierza poprzeć rzadowych pomysłów jeśli nie przejdzie poprawka łagodząca radykalne przepisy.
Zobacz ZDJĘCIA: Boguś Linda kupuje e-papierosy . Jest za miękki żeby rzucić?
Chodzi o pomysł Jarosława Katluski, który zaproponował, żeby w dokumencie znalazł się zapis, by to restauratorzy - właściciele pubów i kawiarni do 100 metrów kwadratowych sami decydowali, czy ich lokal jest wolny od dymy czy nie.
- Palacze i tak będą palić. Te 9 milionów ludzi swoje papierosy będzie wypalać. Jeśli nie w restauracji, to przed restauracją na chodniku. Klient będzie decydował czy chce z takiego lokalu skorzystać, czy nie – mówił w rozmowie z RMF autor poprawki.
Patrz też: Papierosy chciały zabić Stenkę
Również szef klubu Platformy Grzegorz Schetyna nie pozostawia złudzeń: - Jeżeli wpisujemy coś do ustawy, to powinniśmy pisać prawo, które pomaga ludziom a nie przeszkadza, nie utrudnia – tłumaczył w rozmowie z rozgłośnią.
Na próby liberalizacji prawa już pomstuje PiS. Bolesław Piecha w znanym sobie stylu sprawę podsumował w taki oto sposób: PO rezygnuje ze zdrowia Polaków pod hasłami wolności wyborów.