Utknęli razem z promem

2008-11-18 3:00

Pasażerowie spędzili na mieliźnie pięć godzin.

Kierowcy i pasażerowie 10 samochodów, którzy z samego rana przeprawiali się promem "Krasibórz" z wyspy Wolin do Świnoujścia, na ponad pięć długich godzin utknęli na środku kanału portowego. Wszystko dlatego, że podczas sztormu prom został zepchnięty z toru wodnego i niefortunnie osiadł na mieliźnie. - Takiego wiatru w życiu nie widziałem na oczy! Promem, mimo że jest tak wielki, rzucało na wszystkie strony świata - opowiadał z przejęciem Jan Zima (44 l.), jeden z uwięzionych pasażerów. Na szczęście ewakuacja okazała się niepotrzebna. Feralny prom z łachy sprawnie ściągnęły dwa wielkie holowniki, którym bezpiecznie udało się odstawić pasażerów i załogę na nabrzeże.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki