Zaginieni geologowie utonęli w Narwi?

2010-01-13 9:07

Już czwartą dobę trwają poszukiwania zaginionych geologów, którzy pracowali przy budowie drogi pod Białymstokiem. Choć wciąż nie wiadomo, co stało się z młodymi mężczyznami - to najbardziej prawdopodobna wersja mówi o ich utonięciu. Geolodzy chcieli bowiem sprawdzić możliwości terenowego samochodu. Wyjechali więc w śmiertelnie niebezpieczne o tej porze roku okolice doliny rzeki Narwi.

Piotr Patelski (26 l.) z Popowa Kościelnego (woj. wielkopolskie) oraz Rafał Uziełło (23 l.) z Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie) to pracownicy firmy geologicznej, która prowadzi prace przy budowie drogi w okolicach Rzędzian. Mężczyźni w piątkowy wieczór - jak mówi jeden z ich znajomych z pracy - pili alkohol. Potem rozbawieni i pewni siebie wyjechali służbowym nissanem na rozlewiska rzeki Narwi. Chcieli sprawdzić możliwości terenowego auta.

Niestety, to ostatnia informacja o losie młodych geologów - od tamtej pory wszelki ślad po nich zaginął. - W akcji poszukiwawczej biorą udział nie tylko profesjonalne służby, ale też mieszkańcy okolicznych wiosek - relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski (40 l.) z podlaskiej policji. Policja apeluje do wszystkich, którzy w ostatnich dniach widzieli zaginionych i ich charakterystycznego nissana patrol o numerze rejestracyjnym PO 866LM o kontakt z Komendą Miejską Policji w Białymstoku pod numerami telefonu 85/670-24-73, 997 lub 112 z telefonu komórkowego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają