Andrzej S. oraz innych 6 osób zmarło w wyniku tragicznego wypadku. Utonęli w szambie w Karczówce (województwo lubuskie). Niestety na rodzinnej tragedii chcieli zarobić agenci ubezpieczeniowi. Jak donosi Fakt, dzień po wypadku do matki ofiary przyjechali elegancko ubrani akwizytorzy. Powołali się na księdza z pobliskiej parafii i zaoferowali pomoc w uzyskaniu odszkodowania za śmierć syna. Za 25 procent prowizji!
Czytaj: Mieszkańcy Karczówki pomogą dzieciom, których bliscy utopili się w szambie
Kobieta w chwili tragedii zaufała agentom, zwłaszcza, że była wierząca, a oni przecież powołali się na księdza z Czerwieńska!
– To karygodne zachowanie, poniżej wszelkich norm. Przeprowadziłem małe śledztwo i z tego, co wiem ksiądz nie rozmawiał z przedstawicielami tej firmy. Jak tylko dowiedziałem się o całej sprawie postanowiłem za darmo pomóc tej rodzinie. 25 procentowe honorarium to skandal! – ocenia w rozmowie z Faktem Kazimierz Pańtak (55 l.), prawnik.
Rodzinom ofiar tragedii należy się odszkodowanie z OC gospdarzy, bez prowizji. Przypomnijmy: w Karczówce zginęło 7 osób - Bogusław Z. podczas czyszczenia szamba wpadł do środka. Na pomoc ruszyła rodzina i pracownicy farmy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail