Młodszym może się to wydać dziwne i nieprawdopodobne, ale prawie 2,4 mln seniorów nie ma konta w banku i emerytury przynoszą im listonosze. Najmniej emerytów i rencistów korzysta z bankomatów w regionach południowo-wschodnich. Mniej niż połowa klientów oddziałów ZUS w Radomiu, Tarnowie czy Nowym Sączu ma przelewane świadczenia na konta bankowe.
Oznacza to, że ZUS musi wypłacać świadczenia za pośrednictwem Poczty Polskiej. W skali kraju jest to nawet 35 proc. emerytur i - jak się okazuje - kosztuje to bardzo dużo. ZUS w 2013 r. zapłacił Poczcie Polskiej aż 221 mln zł.
Zobacz też: Rząd znów zaoszczędzi na emerytach. Waloryzacja niższa niż zakładano!
Dlatego Zakład uparcie zachęca seniorów do kont. Pod koniec zeszłego roku rozstrzygnięto konkurs dla banków na opracowanie specjalnego programu dla najstarszych. Wybrany bank będzie musiał zapewnić darmowe prowadzenie konta przez co najmniej dwa lata, darmową obsługę karty i wypłaty w bankomatach.
Czy zachęci to seniorów? Jak pokazały wcześniejsze próby, nie jest to takie proste. Emeryci są przyzwyczajeni do listonosza i mają argumenty. - To zła decyzja. Nie dość, że wielu emerytów ma niskie świadczenia, to jeszcze będzie musiało ponosić koszty posiadania konta bankowego - obawia się Cezara Sokołowska (90 l.) z Koszalina. - Chyba ktoś też zapomniał o starszych ludziach mieszkających na wsiach. Oni do banku czy do bankomatu będą musieli dojechać do miasta. To kolejne koszty. Poza tym listonosz dla wielu samotnych staruszków był takim oknem na świat. Szkoda go tracić - mówi pani Cezara.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail