Uwaga! Możesz nie płacić mandatów! Radary nie mają homologacji!

- Homologacja (czyli specjalny atest - przyp. red.) obowiązuje do temperatury 10 stopni poniżej zera - starszy inspektor Mirosław Chodubski (35 l.) ze straży miejskiej w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie) jednoznacznie potwierdza informacje "Super Expressu".

Przeczytaj koniecznie: Po co straż miejska pilnuje buspasa?

Na tym nie koniec rewelacji dla kierowców. Każdy ma prawo zażądać okazania aktualnej homologacji fotoradaru. Jeżeli policjant czy strażnik miejski jej nie mają, to można spokojnie odmówić przyjęcia mandatu.

Patrz też: Ziobro płaci mandaty za Patrycję

- Jeżeli fotoradar nie ma homologacji, to nie wolno go używać. Kierowca ma prawo w ciągu 7 dni od otrzymania takiego mandatu skierować skargę do sądu, który z pewnością unieważni mandat - informuje olsztyński strażnik miejski.

Czytaj dalej >>>

Niestety, nie wszędzie strażnicy tak skrupulatnie przestrzegają przepisów jak w Olsztynie. Często sami je naginają, byle wlepić jak najwięcej mandatów.

Patrz też: Policjant wystawił mandat i dostał list z podziękowaniem!

- Na Śląsku dostałem mandat na początku roku, przy solidnych mrozach. Złapali mnie na taki przenośny fotoradar. Nie wiedziałem, że mandat jest bezprawny. Jakbym wcześniej wiedział o tym przepisie, tobym go nie przyjął - Krzysztof Skomorowski (40 l.), kierowca z Bartoszyc, aż rwie z głowy włosy.

Sprawa wygląda gorzej w przypadku stacjonarnych fotoradarów. Te mają homologację ważną nawet przy temperaturze 30 stopni poniżej zera. Dlatego jeśli damy się "złapać" na stojący przy drodze fotoradar - praktycznie nie ma możliwości wytłumaczenia się minusową temperaturą!