W tym roku jest wysyp kleszczy. Takiej inwazji tych groźnych, choć niepozornych pajączków jeszcze nie było. Są niemal wszędzie: już nie tylko w lasach i wysokich trawach, ale w przydomowych ogródkach czy miejskich skwerach i parkach. Kleszcze roznoszą śmiertelnie niebezpieczne choroby: boreliozę i odkleszczowe zapalenie mózgu. Niestety, w tym roku już zanotowano 326 przypadków zachorowania na boreliozę tylko na Warmii i Mazurach, regionie o dużym zalesieniu. To rekord. Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie wyjątkowo niebezpieczny. W minionym w mazurskim regionie na boreliozę zachorowało 1,3 tys. osób.
Kleszcze mogą być śmiertelnie niebezpieczne. roznoszą nie tylko boreliozę. Zobacz, jakie choroby roznoszą kleszcze
Borelioza to bardzo niebezpieczna choroba. jej zdiagnozowanie utrudniają nietypowe objawy: osłabienie, dreszcze, ból stawów, drętwienia, a nawet niedowłady kończyn. Jeden objaw jest jednoznaczny: rumień przypominający tarczę strzelniczą. Jeśli w ciągu miesiąca od ugryzienia pojawi się na skórze (niekoniecznie w miejscu wbicia się kleszcza, ale np. na pośladku czy łydce), trzeba natychmiast udać się do lekarza i poddać antybiotykoterapii. W przeciwnym razie choroba może być trudna do leczenia. Zatem w okresie wiosenno-letnim najlepiej każdego dnia dokładnie oglądać swoje ciało i ciała swoich najbliższych, by nie pominąć tej charakterystycznej dla boreliozy wysypki (kleszcz bywa tak mały, że można go nie zauważyć, a odkleszczowy rumień będzie się powiększał).
Kleszcze atakują w stolicy. Gdzie może ich być najwięcej? Zobacz tutaj
Przed kleszczami można próbować się chronić, choć ze względu na coraz szersze występowanie kleszczy, jest to bardzo trudne. Na pewno udając się do lasu czy w rejon z wysokimi trawami i paprociami, należy ubrać się w długie spodnie, kurtkę i nakryć głowę czapką z daszkiem. Warto spryskać się dostępnymi w aptekach preparatami. Po powrocie dokładnie obejrzeć ciało.