Skażone drożdżówki to nie żart! Jak stwierdzono, że w drożdżówkach, które trafiły do jednego ze sklepów sieci spożywczej, jest morfina? Jak poinformował Rmf24.pl, zaczęło się od kobiety, u której w czasie badań wykryto w moczu opiaty morfiny. Początkowo podejrzewano, że brała narkotyki. Kiedy jednak zbadano również jej matkę, okazało się, że obie jadły drożdżówki z makiem. Lekarze nie wierzyli - sami kupili takie drożdżówki w sklepie, zjedli, a następnego dnia sami się zbadali i wykryli opiaty morfiny w moczu. Stężenie, jakie u nich wykryto, nie zagraża życiu.
Skąd morfina w drożdżówkach z makiem?
Skąd skażenie w drożdżówkach? Winny najprawdopodobniej jest mak. Najpewniej był to mak wysokomorfinowy, którego nie powinno się używać w przemyśle spożywczym. Sanepid zaczął już kontrolę piekarni. Policja wszczęła śledztwo.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail