- Boże Narodzenie to święto religijne. Z tego wielkiego święta niektórzy robią jedynie pustą świecką tradycję. Dzielenie się opłatkiem to chrześcijański obyczaj. Dlatego opłatek musi być koniecznie poświęcony - wyjaśnia ksiądz Robert Kaniowski z Mrągowa (woj. warmińsko-mazurskie). Zdaniem kapłana, kupowanie opłatków w hipermarketach, to bardzozły znak, który świadczy o szerzącym się w Polsce neopogaństwie. - Poświęcony opłatek można dostać w każdym kościele albo u sióstr zakonnych. Nikt go tu nie sprzedaje, jedynie przyjmowane są dobrowolne ofiary. Nie wolno handlować poświęconymi przedmiotami - mówi ksiądz Robert Kaniowski. Mimo kapłańskich przestróg wiele osób kupuje opłatki w sklepach.
- Nie wyobrażam sobie dzielenia podczas wigilii takim sklepowym opłatkiem. To jakaś profanacja - mówi tymczasem oburzony Mariusz Woźniak (40 l.).