Tak przynajmniej twierdzi jego narzeczona na łamach czasopisma "Party". Edytka, pomimo młodego wieku, bardzo dojrzale podchodzi do swojej roli i już przygotowała cały scenariusz. Ślub odbędzie się w połowie przyszłego roku. W miesiącu, który koniecznie musi zawierać literę "r" w swojej nazwie. Takie jest życzenie Cezarego.
Edyta zdradziła jeszcze, że ceremonia odbędzie się w Krakowie. A po podróży poślubnej wezmą się za robienie dzieci. Gdyż dziewczyna marzy o trójce maleństw.
I wszystko ułoży się jak w bajce.