Dlatego zjawiskowo piękna Aniela (23 l.) z Warszawy już wyciągnęła z szafy przedwcześnie schowane futerko i dopiero szczelnie opatulona wychodzi na zewnątrz. - Mięciutkie w dotyku i tak przyjemnie mnie grzeje, czego chcieć więcej? - pyta zalotnie Aniela. - Polecam futerka, zwłaszcza w najbliższych dniach, kiedy naprawdę wróci ta okropna zima - ostrzega urocza warszawianka.
- Do Polski cały czas będą napływać zimne masy powietrza z północy - wtóruje jej Leszek Kruszona (54 l.) z Biura Prognoz Aura w Poznaniu. - Niebo zasnują chmury, które przyniosą obfite opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Choć w dzień termometry wskażą minimalnie -2 st. C, to nocą słupki rtęci mogą spaść nawet do -5 st. C. Uczucie chłodu spotęgują silne porywy wiatru - dodaje meteorolog.