ryby

i

Autor: Pixabay.com

Uważaj na nieświeże ryby! Po czym je poznać?

2017-07-03 4:00

Jak wakacje nad morzem, to i oczywiście świeża rybka z frytkami i surówką... Ale uwaga - zanim zaczniesz jeść, dobrze przyjrzyj się swojemu daniu. Specjaliści z gdańskiej Inspekcji Handlowej wykryli, że nadmorscy restauratorzy często karmią ludzi nieświeżymi rybami.

Turyści spędzający wakacje nad morzem muszą mieć się na baczności. Jak się okazuje, właściciele smażalni i sklepów z rybami bardzo często zawyżają wagę ryb, przez co są one o wiele za drogie. Ale to nie najgorszy grzech! Bardzo często wciskają turystom stare, odmrożone ryby. Które oczywiście serwują jako świeże, "prosto z morza"!

Niestety, wczasowicze przekonują się o tym, że coś z ich daniem nie gra, dopiero gdy zabierają się do konsumpcji. Wtedy okazuje się, że rybki jest mniej, a w smaku przypomina ona bardziej suchary niż świeżo złowiony morski przysmak. Wiele do życzenia pozostawiają także frytki ze starego oleju i stara, zepsuta surówka. Za całość trzeba słono zapłacić - od 22 do 34 złotych za porcję.

- Warunki w hotelach, na kempingach czy kwaterach są dobre, ale podejście właścicieli miejscowych smażalni i barów od lat jest takie samo. Chodzi im tylko o to, żeby na turyście zarobić jak najwięcej, ponosząc przy tym jak najmniejsze koszty - mówi Anna Faliszewska (26 l.) z Oleśnicy, która urlop spędza w Mechelinkach nad Bałtykiem.

Koszmarna jakość ryb

Waldemar Kołodziejczyk, p.o. rzecznika prasowego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku: - Kontrole dowiodły, że jakość ryb i przetworów rybnych na pomorskim rynku jest niezadowalająca, a szeroko rozumiane interesy konsumentów w tym segmencie rynku są szczególnie zagrożone. Po kontroli nieświeże produkty zostają wycofane z obrotu, a przedsiębiorców czekają wysokie kary finansowe. Czasami sprawa zostaje skierowana do prokuratury.

Zobacz: Pijany 24-latek wjechał samochodem w słup. Jego kolega zginął [ZDJĘCIE]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają