Fałszywe wezwania do zapłaty w wysokości 500 zł trafiły do osób, które administrują lub prowadzą strony i portale internetowe. W treści listu podane są nieprawdziwe dane adresowe, nazwa departamentu oraz numer konta bankowego, na które ma być przelana grzywna. Jak zapewniają przedstawiciele urzędu, w ostatnim czasie żadne pisma z wezwaniem do zapłaty nie były przez nich wysyłane.
Polecamy: Seks w rodzinnym gronie. Makabra! Kazirodcza rodzina uprawiała seks od 4 pokoleń