Kropla ma znaczenie
Czy wiesz, że jeszcze kilkanaście lat temu do uwarzenia jednego litra piwa zużywano aż 12 litrów wody. Dziś ta ilość jest znacznie niższa i wynosi około 3 litrów. To ogromny postęp! Najwięcej pochłania samo warzenie piwa (71%) oraz mycie opakowań przed rozlewem (15%).
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Polska ma stosunkowo niewielkie zasoby wody pitnej, dlatego oszczędność tego naturalnego surowca to priorytet dla odpowiedzialnych producentów. W browarach wdrażane są nowoczesne systemy odzysku i recyklingu wody, które pozwalają znacząco ograniczyć jej zużycie. Jeden z największych producentów piwa w kraju - Carlsberg Polska, właściciel browarów Okocim, Kasztelan i Bosman, jest liderem w ograniczaniu zużycia wody. Już teraz osiągnęli imponujący wynik 2,53 litra wody na uwarzenie litra piwa! A ich ambicje sięgają jeszcze dalej. A więc, następnym razem, gdy sięgniemy po kufel, warto pamiętać, że za każdym łykiem stoi nie tylko sztuka warzenia, ale i sztuka oszczędzania wody.

i
Źródło pomysłów
Carlsberg Polska we wszystkich swoich browarach wdraża zaawansowane systemy odzysku i ponownego wykorzystania wody. Nowoczesne technologie pomagają oszczędzać wodę na ogromną skalę. Np. zamontowane lampy UV do dezynfekcji wody serwisowej (czyli używanej do innych procesów niż warzenie piwa) poprawiają jej jakość i pozwalają zaoszczędzić około basenu olimpijskiego wody rocznie. Jak dodamy do tego odzyskiwanie wody z płuczek puszek czy gorącej wody na warzelni, to uzyskamy kolejny olimpijski basen zaoszczędzonej wody. Czasami jedna inwestycja powoduje skokowe zmiany - modernizacji linii butelkowej w Browarze Okocim spowodowała oszczędności rzędu 28,5 tys. m3 wody. To tyle ile roczne zużycie wody ponad 500 osób.
Rozbudowany monitoring zużycia wody i zaangażowanie pracowników pozwala szybko wykrywać nieszczelności, zanim spowodują one większe straty wody. „Każdy w browarze jest świadomy wartości oszczędzania wody i aktywnie poszukuje nawet drobnych usprawnień, które mogą przełożyć się na konkretne oszczędności. Codziennie monitorujemy zużycie wody i gdy widzimy wzrost tego zużycia, reagujemy natychmiast.” – komentuje Agata Koppa, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju w Carlsberg Polska.

i
Czysta prawda
Ścieki to też woda, a zarządzanie gospodarką ściekową to dla Carlsberg Polska równie ważny temat. W Browarze Okocim oczyszczone ścieki browarniane i miejskie spełniają wszystkie normy środowiskowe. Trafiając do lokalnej rzeki Uszwicy często mają nawet lepsze parametry niż woda w rzece po ulewnych deszczach. Z kolei osady ściekowe pozostałe po oczyszczeniu ścieków, po przetworzeniu stają się wartościowym nawozem rolniczym, a biogaz, który jest skutkiem ubocznym procesu oczyszczania ścieków, przetwarzany jest na energię cieplną i elektryczną! Energia pozyskana odzyskana z oczyszczania ścieków powoduje, że oczyszczalnia jest bliska samowystarczalności. To napawa optymizmem, że neutralność klimatyczna jest czymś osiągalnym dla firmy.
Mniej wody, więcej radości z piwa!
Dzięki wielu różnorodnym projektom Carlsberg w Polsce nie tylko warzy świetne piwa, ale także robi to w bardzo zrównoważony sposób, chroniąc cenny zasób naturalny, jakim jest woda. „Woda to podstawa życia – i piwa! Dlatego staramy się zużywać jej jak najmniej, nie tracąc ani kropli. Nasze browary stawiają sobie ambitny cel i każdego roku szukamy nowych sposobów na jej oszczędzanie – od nowoczesnych technologii po codzienne dobre nawyki w browarach. Bo dobre piwo to nie tylko smak, ale i troska o ludzi, i środowisko” – podsumowuje Agata Koppa, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju w Carlsberg Polska.