Samolot ATR 42 to ostatnia maszyna należąca do OLT. W szczytowym momencie firma dysponowała kilkunastoma samolotami: airbusami A 320 i A 319 oraz mniejszymi ATR 72 i 42. Gdy pod koniec lipca linie ogłosiły zakończenie działalności, większość samolotów natychmiast wyleciała z Polski. Maszyny nie były własnością przewoźnika, a jedynie wzięte w leasing.
- Podjęliśmy decyzję o zatrzymaniu tego samolotu, bo to jedyna szansa na odzyskanie od OLT zaległości finansowych, jakie linia miała wobec Portu Lotniczego w Gdańsku - mówi Tomasz Kloskowski, prezes portu lotniczego w Gdańsku.