W kamasze pójdą tylko ochotnicy

Dobra wiadomość dla tych, którzy boją się wojska! Od przyszłego roku w kamasze pójdą wyłącznie ochotnicy. - Od stycznia 2009 roku nie weźmiemy do wojska nikogo, kto by tego nie chciał - mówił wczoraj w Krakowie szef MON Bogdan Klich (48 l.). W październiku przyszłego roku w koszarach nie będzie już żołnierzy zasadniczej służby wojskowej. Ochotników zastąpią żołnierze zawodowi.

- Ważne są sojusze, ale polskiego bezpieczeństwa, niepodległości w pierwszym rzędzie musi bronić nasza polska armia - tłumaczył premier Donald Tusk (51 l.). Podkreślał, że rząd postanowił przyspieszyć profesjonalizację polskiego wojska. Zawodowa armia ma liczyć 120 tys. żołnierzy. Taki zapis znajdzie się w przyjętym przez rząd programie profesjonalizacji armii.