- Nie wygląda to ładnie, jest to bulwersujące - tak zareagował w ubiegłym tygodniu Graś na informacje "Gazety Wyborczej". Chodziło o powiązania rodzinne urzędniczki Domu Kultury w Łukowie - Olimpii Kucharskiej z posłem Cezarym Kucharskim. Jest ona żoną stryjecznego brata Kucharskiego.
Zapytaliśmy rzecznika rządu, jakie są efekty kontroli.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rząd wydoi z Polaków kolejne 8 miliardów zł!
- Kucharski nie jest członkiem PO - napisał Graś. I odesłał nas do szefa lubelskiej Platformy Stanisława Żmijana (57 l.). - Nie mogę formalnie skontrolować posła Kucharskiego - twierdził Żmijan.
I zapewniał, że po ustnych wyjaśnieniach od regionalnych struktur, a także od samego posła, nie ma mowy o żadnym nepotyzmie. Obaj ani słowem nie wspomnieli, że Kucharski startował z list Platformy do Sejmu i jest członkiem klubu parlamentarnego PO. A Olimpia Kucharska wcześniej pracowała w biurze poselskim Cezarego Kucharskiego.