Jak pisze "Dziennik", senatorowie wprowadzili do forsowanej przez PO ustawy medialnej w sumie kilkadziesiąt poprawek. Telewizja publiczna ma nie tylko wspierać chrześcijański system wartości i umacniać rodzinę, ale również propagować postawy prozdrowotne oraz przeciwdziałać patologiom społecznym i wszelkim dyskryminacjom.
Czy jest to coś nowego? Na antenie TVP od dawna goszczą programy religijne (np. "Między Niebem a Ziemią"), do okresowych badań nawołują nie tylko prowadzący i goście w telewizji śniadaniowej, ale również bohaterowie wielu seriali. Ich scenarzyści walczą z dyskryminacją tak wobec niepełnosprawnych, jak i gejów. Wystarczy przypomnieć "Klan", pierwszy polski serial, którego bohaterem jest niepełnosprawny chłopiec i w którym pojawił się gej.