Lech Wałęsa (65 l.) znowu szokuje! Były prezydent siłą wyprowadziłby związkowców z Sierpnia '80 okupujących warszawskie biuro Donalda Tuska (51 l.). Legendarny przywódca strajków twierdzi, że popiera związkowców, ale przekonuje, że w demokracji inaczej rozwiązuje się problemy. - Powiedziałbym: słuchajcie, porozmawiajmy, to jest biuro, to jest szacunek dla premiera, dla władzy, anarchię wprowadzacie; czekam na was. Gdyby tego nie posłuchano, dałbym decyzję: oczyścić biuro - tłumaczył były przywódca Solidarności w "Kropce nad i" (TVN). - Gdy my walczyliśmy, też naciągaliśmy prawo, ale to była inna sytuacja - zastrzegał.
Wałęsa rozgoniłby związkowców
2008-11-14
8:42
Były prezydent doradza Tuskowi użycie siły.