MEN głowi się jak rozwiązać drażliwą kwestię wakacji tuż przed zbliżającym się wielkimi krokami EURO 2012. Chodzi o bezpieczeństwo uczniów kiedy największe miasta w Polsce będą oblegane przez kibiców przed meczami europejskich drużyn piłkarskich. Jak informuje tygodnik „Głos Nauczycielski” wśród rozważanych scenariuszy rozwiązania tego problemu jest skrócenie już w tym roku wakacji o nawet dwa tygodnie.
Przerażonych wizją dłuższej nauki uczniów uspokajamy, że ostateczny bilans dni letniego odpoczynku będzie się zgadzał z dotychczasowymi wakacjami. Po prostu następny rok szkolny 2011/2012 zaczynający się już 1 września będzie krótszy o te dwa tygodnie.
Patrz też: Tusk o EURO 2012, na 500 dni przed mistrzostwami: Wszystko zgodnie z planem
Tuż przez EURO 2012 uczniowie zakończą naukę nawet 8 czerwca, czyli tuż przez meczem otwarcia Mistrzostw Europy. Ministerstwo nie może przecież pozwolić na stratę choćby jednego dnia ze szkolnego kalendarza.