W sezonie wakacyjnym 2014 woda znów zbiera śmiertelne żniwo. Według szacunków policji od początku okresu letniego utopiło się ponad 200 osób. Tylko w lipcu życie nad wodą straciło 109 osób. Pod względem liczby utonięć lipiec jest najtragiczniejszym miesiącem w 2014 roku.
Jak podaje portal „rmf24.pl" – na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich od 1 maja (początek sezonu żeglarskiego) karetki wodne interweniowały niemalże 150 razy. Pomocy ratowników potrzebowało aż 500 osób.
Portal przytacza również komentarz Radosława Wiśniewskiego z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Według niego jednymi z najbardziej istotnych przyczyn wypadków w czasie wypoczynku nad wodą jest alkohol i brak wyobraźni.
- Niestety dalej ciąży nam alkohol, brak wyobraźni. Ja mam takie swoje powiedzenie, że człowiek przyjeżdża na urlop, ale niestety umysł zostawia w domu. Brawura, niedostosowanie umiejętności do panujących warunków atmosferycznych, niezwracanie uwagi na sygnały świetlne, które są wysyłane, na ostrzeżenia meteorologiczne – czytamy wypowiedź ratownika.
Czytaj również: 13 zasad, których warto przestrzegać na kąpieliskach, by się nie utopić
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail