Zabójcza karuzela w Szczytnie

i

Autor: Paweł Kicowski

Wakacyjny horror w Szczytnie. Karuzela zabiła 9 latka

2018-07-24 17:14

Tragedia w lunaparku! W niedzielę, podczas festynu w Szczytnie uległa awarii karuzela typu Brake Dance. Puściły mocowania gondoli, na której kręcił się Bartosz Z. (+9 l.) i jego wujek Tomasz Z. (30 l.). Chłopiec uderzył głową o metalową platformę i zmarł w szpitalu, jego opiekun doznał urazu kręgosłupa. Prokuratura wyjaśnia okoliczności wypadku.

W ten weekend do Szczytna zjechało się sporo turystów. Były koncerty, pokazy, przeróżne atrakcje atrakcje. Lunapark był oblegany. - Razem z córką i z mężem przyjechaliśmy na festyn w Szczytnie z Rozróg (woj. warmińsko-mazurskie) - mówi pani Magdalena (31 l.). - Około godz. 14 usłyszałam huk pękającego metalu. Popatrzyłam w kierunku karuzeli, a tam samochodzik, w którym siedzieli ludzie, przewrócił się na bok i obracał się wokół własnej osi. Głowa chłopczyka uderzała o metalową podłogę. Polała się krew. 20 minut wcześniej byliśmy na tej karuzeli z Weroniczką, moją córką. Każdemu mogło to się przydarzyć… - dodaje.

Rodzice Bartosza mają niewielkie gospodarstwo rolne w gminie Czarnia (woj. mazowieckie). 9-latek był na festynie z wujkiem. Po kolei zaliczali kolejne atrakcje lunaparku. W końcu wsiedli na karuzelę...

- Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że w wyniku awarii karuzeli doszło do wypadku, w którym 9-latek doznał poważnych obrażeń ciała. Nieprzytomny został przetransportowany do szpitala. Niestety, chłopiec zmarł. 30-latek, który również brał udział w zdarzeniu, został przewieziony do szczycieńskiego szpitala. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości pracowników odpowiedzialnych za karuzelę. Byli trzeźwi – informuje podkom. Ewa Szczepanek z policji w Szczytnie.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie puściły mocowania gondoli, która kręciła się na platformie, co spowodowało jej nagłe jednostronne przechylenie, w wyniku czego dziecko uderzyło głową o platformę - mówi Artur Bekulard z Prokuratury Rejonowej w Szczytnie.

Śledczy sprawdzają czy ktoś swoim zachowaniem lub zaniechaniem przyczynił się do tragicznej w skutkach awarii. Biegły ma przygotować opinię nie tylko dotyczącą stanu technicznego karuzeli i wytrzymałości materiału, ale też oceni czy sposób montażu był właściwy.

 Jeśli mamy wątpliwości co do stanu trzeźwości osób obsługujących takie urządzenia to powinniśmy zadzwonić na numer alarmowy 112 - mówi kom. Krzysztof Wasyńczuk (37 l.), rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki