- Mimo istniejących różnic, koalicja PO-PSL przetrwa wybory prezydenckie - powiedział Waldemar Pawlak, kandydat PSL na prezydenta, w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
- Martwicie się na wyrost – dodał Pawlak, podkreślił również, ze różnice między PO i PSL zawsze były i będą: - Na pewno istnieją między nami różnice. Sprawa Marka Belki jest szczególnie nagłośniona bo wypełniający czasowo obowiązki prezydenta marszałek Komorowski chciałby powołać prezesa NBP na sześcioletnią kadencję - czyli czas wykraczający poza kadencję prezydenta – tłumaczy Waldemar Pawlak.
Kandydat PSL na prezydenta stanowczo również zaprzeczył, że mógłby poprzeć innego kandydata i zrezygnować z udziału w wyborach. - Do głowy mi nie przyszło rozmyślanie – stwierdził kategorycznie.
Waldemar Pawlak podkreślił również, że w wyborach liczy na wynik, który pozwoli mu wejść do drugiej tury wyborów. - Żebyśmy się wyrwali z mechanizmu konfrontacji tylko dwóch ugrupowań, które wywodzą się z "Solidarności" i chcą zmonopolizować politykę. Taka destrukcyjna rywalizacja dwóch ugrupowań może się skończyć jak na Ukrainie czy w Belgii – podkreślił szef ludowców.
Waldemar Pawlak: Koalicja przetrwa!
2010-06-16
16:20
Wybory prezydenckie i coraz bardziej widoczne różnice w poglądach PSL-u i Platformy Obywatelskiej nie rozbiją koalicji PO-PSL. To opinia samego Waldemara Pawlaka. Szef ludowców i kandydat PSL-u na stanowisko prezydenta Polski stanowczo zaprzeczył doniesieniom, że rządząca koalicja może się rozpaść.