Dlaczego Wałęsa skakał przez płot w miejscowości Famagusta w tureckiej części wyspy?
- Do komisji petycji, której jestem członkiem w Parlamencie Europejskim, wpłynęło pismo w sprawie Famagusty. Będąc w tym miejscu, postanowiłem sprawdzić stan kościołów - czy rzeczywiście są w złym stanie. Wraz z towarzyszami przeskoczyłem przez płot strefy zdemilitaryzowanej. To odgrodzony teren, miasto widmo. I tam zostaliśmy zatrzymani - opowiada cytowany przez gazetę.pl Wałęsa.
Dla naszych europosłów sprawa zakończyła się tylko nieprzyjemną przygodą. Obaj są chronieni przez immunitet i turecka policja jeszcze w sobotę ich wypuściła. Na wolność wyszli też dwaj towarzyszący Polakom Cypryjczycy. Tych jednak nie chroni żaden immunitet. Dziś mają stanąć przed sądem, który może wymierzyć każdemu z nich karę nawet 500 euro (ok. 2 tys. złotych).