W całej sprawie chodzi o wypowiedź z maja 2009 r. W programie TVN24 Lech Wałesa stwierdził, że Czarnecki "nie walczył o Polskę" i wrócił do ojczyzny, kiedy "Polska była już gotowa".
Tuż po wypowiedzi sprawa trafił do sądu w trybie wyborczym. Czarnecki kandydował bowiem w wyborach do parlamentu europejskiego. Sąd sprawę oddalił, a sam Wałęsa komentował wówczas, że nie miał zamiaru obrażać europosła, a jedynie zareagował jego zaczepki.
Sprawa wróciła na wokandę za sprawą pozwu cywilnego – o zniesławienie - złożonego przez Ryszarda Czarneckiego. W środę sąd ponownie wniosek oddalił – wyrok jest jednak nieprawomocny. Pełnomocnicy europosła zapowiadają złożenie apelacji.
Wałęsa nie musi przepraszać Czarneckiego – sąd oddalił wniosek
Lech Wałęsa nie będzie przepraszał Ryszarda Czarneckiego (PiS) za słowa, że ten „nie walczył o Polskę”. Sąd w Gdańsku oddalił pozew europosła. Wałęsa musi jednak pokryć 1,2 tys. zł kosztów sądowych. Pełnomocnicy Czarneckiego już zapowiadają apelację.