Lech Wałęsa udzielił obszernego wywiadu rosyjskiej agencji ITAR-TASS. Mówił o przyszłości Europy, ale oczywiście nie zapomniał także wspomnieć o swoich zasługach.
- Moja walka doprowadziła do zjednoczenia Niemiec i do powstania państwa Europa. Znieśliśmy granice - powiedział Lech Wałęsa.
Wałęsa próbował także przedstawić swoją wizję świata:
- Na horyzoncie globalizacja. Wszystko to wymaga innych programów i struktur. W związku z tym, podróżując po różnych krajach i kontynentach, próbuję zachęcić ludzi do dyskusji o tym, jak powinien wyglądać współczesny świat. ONZ, Rada Bezpieczeństwa, NATO. Tu jest dużo do zrobienia - wyliczał w wywiadzie były prezydent.
Przeczytaj: Wałęsa o Radiu Maryja: to sekta, z którą nie chcę mieć do czynienia
- Różnie mnie słuchają, ale liczne osoby zaczynają podążać w tym kierunku, ponieważ to nie tylko pomysł. Tak daleko zaszliśmy w ramach technicznej modernizacji, że już nie mieścimy się w naszych krajach. Powinniśmy rozszerzać gospodarcze, obronne i różne inne struktury, zrobić z państw Polski, Niemiec jedno państwo Europa - dodał.
Lech Wałęsa, zapytany o zagrożenia w Europie, wymienił nierówność i brak zgody.
- Nierówność staje się przyczyną tego, że trudno jednoczyć. Powinniśmy stopniowo planować, co powinniśmy wyrównać w tym roku, co w następnym itd. - odpowiedział.
Zobacz też: Wałęsa zamiast na weselu córki... Bawił się z Kwaśniewskim
Wałęsa odniósł się także do kwestii stosunków polsko-rosyjskich.
- Kiedy i jedni i drudzy w coś powątpiewamy, ktoś trzeci na nas zarabia. Zawsze pozwalamy komuś zarobić, choć możemy zarabiać sami. Należy raz na zawsze oczyścić nasze relacje, zbudować je na przyjaźni. Dążyłem do tego, ale nie wszystko mi się udało - podsumował.