Wałęsa wyzywany podczas przemówienia

2009-05-03 12:10

To było żenujące i wstydliwe - tak wczorajsze zachowanie grupy polaków podczas I międzynarodowego zjazdu partii Libertas, skomentował kandydat do europarlamentu Wojciech Wierzejski.

Podczas wystąpienia gościa specjalnego zjazdu, Lecha Wałęsy, z sali rozległy się okrzyki "Lechu - Bolek". Próbowano też przerwać wystąpienie byłego prezydenta. Wierzejski, który jest związany z partą Libertas twierdzi, że była to prowokacja.

- Przemówienie Lecha Wałęsy było przerywane przez grupkę kilku przedstawicieli z Polski na dwustu, którzy przyjechali na Kongres - powiedział na konferencji prasowej w Warszawie Wierzejski, który startuje do Parlamentu Europejskiego. - Było to wydarzenie żenujące i wstydliwe. Tę sprawę badamy - zaznaczył.

Jak twierdzi Wojciech Wierzejski - Lech Wałęsa został już za to zajście przeproszony. Natomiast według Wałęsy, te okrzyki nie były tak naprawdę skierowane przeciwko niemu, ale - jak zauważył - "działają na szkodę Libertas". Jak mówił były prezydent "To była podstawiona grupa".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki