Emil Koryczan urodził się z wrodzoną wadą serca pod postacią tetralogii Fallota z zarośnięciem zastawki tętnicy płucnej oraz połączeniami systemowo-płucnymi i skrajną hipoplazję tętnic płucnych. Powoduje to u niego niedotlenienie. Niestety żaden lekarz nie chce podjąć się operacji chłopca ze względu na ogromne ryzyko. Nawet lekarze z innych państw europejskich. Po ostatniej kontroli ze szpitala wypisano go jako pacjenta, którego operować się nie da. Jedynym ratunkiem jest operacja w klinice w Stanford. Jednak przeszkodą są koszty - ponad 3 miliony złotych, które rodzice Emilka muszą wpłacić na konto kilka miesięcy wcześniej. Dzięki temu 4-latek zostanie wpisany do kolejki na operację. Koszt operacji to 7 milionów złotych. Jeśli chcesz pomóc choremu Emilkowi dokonaj wpłaty za pośrednictwem strony siepomaga.pl.
Zobacz: Malutka Matylda cierpi na złośliwy NOWOTWÓR OKA. Potrzebuje pomocy!