Do tej pory wydawało się, że na nadchodzącej marcowej waloryzacji najbardziej zyskają biedni seniorzy. Ale to zupełnie błędny tok myślenia. Najwięcej zyskają prywatne firmy! Wszystko dlatego, że aby móc w marcu wypłacić seniorom pieniądze, trzeba będzie zmodyfikować po raz kolejny system informatyczny ZUS, którego stworzenie pochłonęło już około 3 miliardów zł!
Zobacz też: Waloryzacja świadczeń emerytalnych o...10 zł. To jałmużna, jakiś ochłap rzucony, żeby nam zamknąć usta
- Celem projektu jest modyfikacja algorytmów i decyzji dotyczących waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych, (...) polegająca na wprowadzeniu gwarancji minimalnej kwoty podwyżki - można przeczytać w opisie rozstrzygniętego właśnie przetargu.
Jak tłumaczy naczelnik wydziału komunikacji ZUS, jest to konieczne ze względu na zmianę ustawy dotyczącej waloryzacji i wypłaty każdemu emerytowi przynajmniej 28 zł miesięcznej podwyżki na rękę. - Biorąc pod uwagę fakt, że na każde wypłacane świadczenie składa się wiele składowych, zaplanowana modyfikacja jest procesem bardzo poważnym - informuje nas ZUS.
Ile za to zapłacimy? ZUS zapewnia, że modyfikacja nie będzie kosztować więcej niż 5,7 miliona zł! Dla seniorów to trwonienie pieniędzy. - To jakaś bzdura! Aby wyliczyć podwyżkę, wystarczy zwykły kalkulator, kartka papieru i ołówek - oburza się Józefa Todryk (92 l.) z Białegostoku (woj. podlaskie).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail