Zawiany Damian N. (32 l.) z Biskupca Pomorskiego (woj. warmińsko-mazurskie) stwierdził, że musi uzupełnić zapasy piwa. Poszedł na stację benzynową. Kiedy wtoczył się do sklepu i poprosił o piwo, sprzedawca odmówił. Wtedy Damian N. zadzwonił na policję ze skargą. Nakłamał, że to nie on, tylko sprzedawca jest pijany.
Patrz też: Warmińsko-mazurskie: Pirat drogowy chciał zjeść obiad z drogówką
Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i od razu zorientowali się, kto pił, a kto nie. Damian N. odpowie teraz za nieuzasadnione wezwanie policji.