W siedzibach ministerstw Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gospodarki i Infrastruktury, Obrony Narodowej, Finansów oraz Nauki i Szkolnictwa Wyższego trwają działania policji. Funkcjonariusze sprawdzają czy informacje o obecności materiałów wybuchowych mogą byc prawdziwe.
Według informacji portalu gazeta.pl, do swojej siedziby nie zostali również wpuszczeni pracownicy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Według wstępnych informacji podanych przez policję, urzędnicy mają wrócić do pracy o godzinie 13.
Dokładniejsze informacje podała "Onetowi" Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji -Mailem została wysłana informacja o podłożeniu ładunków wybuchowych w tych placówkach. Ewakuowanych zostało ok. 200 osób z Ministerstwa Edukacji. Pracownicy pozostałych placówek nie zostali rano wpuszczeni do budynków. Obecnie trwa w nich sprawdzanie pirotechniczne- powiedziała policjantka.
Zgodnie z informacjami "Onetu", w mailu sprawca zagroził również zatruciem żywności w ministerstwach.
Zobacz też: Oto twarz Brunobombera. Brunon Kwiecień zgodził się na publikację wizerunku