Do zdarzenia doszło ok. 10. Autobus, który wypadł z mostu chwilę później zatonął...
Katastrofy nie było
Na szczęście nie była to katastrofa. Nikt nie zginął, a cały wypadek był dokładnie kontrolowany. Co więcej, wypadającą z mostu maszynę kręciło kilka kamer, w tym jedna zainstalowana na latającym dronie.
Wypadek autobusu jest jedną ze scen kręconej właśnie w Warszawie bollywoodzkiej superprodukcji - "Kick". Rolę główną gra w niej hinduska supergwiazda i bożyszcze tłumów - Salman Khan. Sceny widowiskowego pościgu w Warszawie będą finałem filmu.
Hinduscy filmowcy przebywają w stolicy już od kilku dni. Most Gdański zajęli na niemal cały świąteczny poniedziałek. Jak pisze gazeta.pl, do kasy miasta wpadnie z tego tytułu 75 tys. zł. Dalsze 30 tys. zainkasuje ZTM za zmiany tras komunikacji tego dnia.
Jak zapewnia ekipa filmowa, autobus który spadł do Wisły był do tego specjalnie przygotowany. Nie było w nim grama oleju czy benzyny, nie zanieczyścił więc krolowej naszych rzek. Niedługo po nagraniu został wyciągnięty na brzeg.