Uciekinier wyjechał na Modlińską i pędził w kierunku Legionowa. Kiedy policjanci zbliżyli się do niego, wówczas gwałtownie skręcił, żeby zepchnąć radiowóz z drogi. Chwilę później do pościgu przyłączały się kolejne radiowozy. W końcu na jednym ze skrzyżowań pirat drogowy nie zapanował nad autem i uderzył w sygnalizator. Policjanci próbowali wyciągnąć go z auta, jednak ten zdołał wrócić na jezdnię, wsiadł za kółko i usiłował przejechać jednego z mundurowych. Wtedy funkcjonariusz dwa razy strzelił w opony jego wozu. Kilkaset metrów dalej mężczyzna wbił się w mur posesji.
Okazało się, że to 26-letni Rosjanin, który kilka godzin wcześniej ukradł pojazd na Targówku. Jest on doskonale znany funkcjonariuszom. Jego wspólnik, który siedział na fotelu pasażera, zdołał uciec. Policjanci nadal go szukają.