O sprawie napisała na swojej stronie internetowej Komenda Stołeczna Policji.
Mężczyzna wymyślił prosty sposób okradania kasy z pieniędzy. Anulował transakcje klientów, którzy robili zakupy za kwotę mniejszą niż 5 złotych. W ten sposób okradł właścicieli sklepu wielokrotnie na małe kwoty, ale przez kilka miesięcy pracy zgromadził aż 2 tysiące złotych.
Gdy tylko przestępczy proceder 46-latka wyszedł na jaw, kierownictwo sklepu zawiadomiło Policję. Ta aresztowała złodzieja, któremu grozi do 5 lat więzienia.