Do zdarzenia doszło na warszawskiej Woli, gdy to ok. godziny 4 nad ranem miejscowi policjanci otrzymali wezwanie do rodzinnej awantury. Jak zdradziła portalowi Onet.pl podkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV na Woli: - Funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy 41-letnią kobietą i jej 18-letnim synem doszło do sprzeczki, ponieważ ten całą noc używał laptopa i głośno rozmawiał przez mikrofon. Kiedy matka poprosiła go o wyłączenie urządzenia, syn rzucił się na nią, szarpał ją za włosy, popychał i dusił.
Jak się okazało, nastolatek regularnie zarywał noce na granie, nie dając przy tym spać zwłaszcza swojemu rodzeństwu, z którymi dzielił pokój. Ilekroć matka próbowała interweniować i uciszyć syna, tylekroć ten odpowiadał jej agresją. Czara goryczy przelała się w trakcie ostatniej awantury, gdy to w szale agresji Daniel G. zaczął mocno ją dusić. 41-latka postanowiła wezwać funkcjonariuszy, którzy zatrzymali jej syna.
Jak dodała Sulowska:
Mężczyzna usłyszał w wolskiej komendzie zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad matką. Za to przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.