Parę minut po godzinie 22, interweniujący w centrum policjanci zostali zaczepieni przez będącego ofiarą napadu mężczyznę. Wyjaśnił on, że dosłownie przed chwilą grożono mu nożem, a napastnik jest gdzieś w pobliżu. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania.
Dzięki otrzymaniu dokładnego rysopisu sprawcy, nie potrwały one zbyt długo. Niedoszłym rabusiem okazał się 20-letni mieszkaniec stolicy. Podczas zatrzymania w kieszeni podejrzanego Krzysztofa W. znaleziono nóż. Mężczyzna był kompletnie pijany, a badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Noc spędził w izbie wytrzeźwień. Kiedy dojdzie do siebie usłyszy zarzut usiłowania rozboju z użyciem noża. Polskie prawo przewiduje za takie wykroczenie karę do minimum 3 lat pozbawienia wolności.