Doskonale znany policji z włamań, kradzieży i rozbojów Rafał M. po południu poszedł na ul. Waryńskiego do wytypowanego wcześniej samochodu, włamał się do środka i zaczął plądrować schowki. Pech chciał, że wiercącego się w aucie mężczyznę zauważył właściciel pojazdu.
Bez chwili zastanowienia zadzwonił na policję, podszedł w pobliże samochodu i zablokował centralny zamek, odcinając Rafałowi M. drogę ucieczki. Złodziejaszek z auta wysiadł już pod okiem policjantów, którzy zawieźli go do aresztu. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.