Kilka dni temu spostrzegli autobus, który zatrzymał się na przystanku przy al. Solidarności. Obok pojazdu zastali trzech mężczyzn, którzy trzymali w dłoniach wężyki i plastikowe butle, do których właśnie spuszczali olej napędowy. Zupełnie zaskoczeni złodzieje nie potrafili wyjaśnić, co dokładnie robią.
Zobacz także: Warszawa: Złodziej wpadł po śladach krwi
Norbert Sz., Paweł J. i Tomasz J. zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Okazało się, że dwaj z nich są pracownikami firmy przewozowej. W ciągu miesiąca swojej złodziejskiej działalności podprowadzili 400 litrów paliwa, dzięki któremu dorabiali do pensji. Grozi im po 5 lat więzienia.