Mężczyzna poszedł do jednego ze sklepów i kiedy upewnił się, że w pobliżu nie ma kamer monitoringu, szybko schował do kieszeni kurtki maszynki do golenia i dobrą wodę toaletową. Potem udał się do działu tekstylnego, skąd ukradł kurtkę.
Rabuś pozbawił ją zabezpieczeń i założył na siebie. Zanim jednak tak wyszykowany udał się na wymarzone spotkanie, złapała go ochrona. Grozi mu do 5 lat więzienia.