Mieszkanka Dąbrowy Górniczej przesłała mu 10 tysięcy złotych. Na szczęście była czujna i powiadomiła policję. Dzięki temu Adam B. został złapany, kiedy pojawił się na poczcie po przekaz.
W podobny sposób naciągacz oszukał trzy dni wcześniej mieszkankę Mokotowa, podając się za jej krewnego Jurka, któremu potrzebne są pilnie pieniądze. Sprawa jest rozwojowa i policja bada, czy inne starsze osoby nie padły ofiarą 20-latka. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
WARSZAWA: Perfidny oszust naciągał emerytów
8 lat więzienia za oszustwo grozi Adamowi B. (20 l.). Mężczyzna, podając się za krewnego, dzwonił do emerytów i prosił ich o pożyczkę. W ten sposób zostało oszukanych wiele osób nie tylko w Warszawie, ale również w całym kraju.